Prawie wszyscy boją się wizyt w gabinecie stomatologicznym. Pacjenci boją się bólu podczas leczenia, odczuwają dyskomfort, kiedy widzą wszystkie narzędzia do leczenia zębów. Wiele osób nie lubi też specyficznego zapachu, jaki występuje w gabinecie stomatologicznym. To wszystko nakłada się na siebie i skutkuje tym, że chodzenie do dentysty nie jest miłym doznaniem. Nie ma się jednak czego obawiać i czym stresować. Lekarz dentysta dysponuje różnymi rodzajami znieczuleń, o które możemy poprosić na samym początku wizyty. Czasami jednak zdarza się tak, że ubytek w zębie jest tak mały lub wykonywany zabieg nie będzie bolesny, że stomatolog londyn nie używa znieczulenia.

Kiedy lekarz sięga po znieczulenie?

Podanie znieczulenia pacjentowi zmniejsza jego stres i strach przed leczeniem i możliwym bólem, a stomatolog londyn ma po prostu ułatwioną pracę, ponieważ pacjent nie jest aż tak spięty i zestresowany. Wiele zabiegów nie może być wykonanych bez znieczulenia, są też zabiegi, przy których stomatolog zostawia wybór pacjentowi, czy chce znieczulenie czy też nie. Zabiegi takie jak piaskowanie czy skaling nie wymagają w ogóle znieczulenia, ponieważ są to zabiegi bezbolesne. Niektórzy lekarze twierdzą, że leczenie zębów to nie przyjemność i musi boleć. Absolutnie nie! Nic bardziej mylnego. Nowoczesna stomatologia pozwala na to, aby pacjent nie wił się z bólu na fotelu i leczenie przeżył w spokoju.

Nie zawsze można podać znieczulenie

Podawanie znieczulenia u stomatologa u większości jest całkowicie bezpieczne, zdążają się jednak przypadki, że pacjent nie może przyjąć znieczulenia. Ewentualnymi przeciwwskazaniami do zastosowania znieczulenia są: ciąża, cukrzyca oraz uczulenie na jakikolwiek składnik. Podanie znieczulenia pacjentowi nie jest jego fanaberią. Możemy poprosić o znieczulenie i powinniśmy je dostać, zwłaszcza wtedy, kiedy za nie płacimy. Stomatolog londyn powinien podać znieczulenie pacjentowi zawsze wtedy, kiedy odczuwa on ból i o nie prosi.